Plany lekcji młodych ludzi są szczelnie wypełnione zajęciami obowiązkowymi i fakultatywnymi. Jednak coraz częściej dobrowolnie i bez żadnego przymusu, przybywają do miejsc swojej edukacji. Dzieje się tak dzięki zaangażowaniu nauczycieli i ich inwencji. Największym zainteresowaniem cieszą się organizowane w szkołach zajęcia sportowe. Głównie turnieje piłki nożnej lub innych gier zespołowych. Także spotkania i pikniki z rodzicami maj rzesze zwolenników.Dodatkową atrakcją są spotkania dzieci pod hasłem: „ My tak szkołę lubimy, że nawet w niej śpimy” Z okazji ważnych świąt lub w nagrodę, zaopatrzeni w materace, dresy i szczoteczki do zębów, uczniowie przeżywają niezapomnianą przygodę. Bo o przygodę właśnie chodzi. Spotkanie najczęściej rozpoczyna dyskoteka lub zawody sportowe przy udziale rodziców. Później jest pora na składkowy poczęstunek i pożegnalny całus od rodziców na dobranoc. Kolejne atrakcje do oglądanie filmów i przygotowanie do snu. A potem standardowe atrakcje „zielonej nocy” czyli pasta do zębów i pianka do golenia. Każdy uczestnik kolonijnych wyjazdów i letnich obozów, wie o czym mowa. A rano można wracać do domu. Dzieci i rodzice mają świadomość wyjątkowości takiego spotkania. Bo to oswaja rzeczywistość szkolną, dużo bardziej niż wiele godzin wychowawczych. Trudno o lepszy pomysł na klasową integrację. A w jej ramach rodzice mają okazję do spotkania towarzyskiego we własnym gronie. Korzystając z okazji, ze dzieci są w szkole.